Nr 131

KoRn · Gość

Nr 131
W tym numerze:
-Bayern Monachium zdobywcą Pucharu UEFA
-Wywiad z Antoniosem Nikopolidisem - bohaterem finału.

Bayern Monachium zdobywcą Pucharu UEFA

W dniu dzisiejszym poznaliśmy ostatni zespół, który zdobył trofeum europejskie. Tą drużyną jest Bayern Monachium, który pokonał FC Barcelonę w finale Pucharu UEFA.
Mecz rozpoczął się od szaleńczych ataków Bawarczyków. Już w 5 minucie bliski pokonania Daniela był Guti, jednak jego strzał był zbyt lekki. Dziewięć minut później było już 1:0 dla Bayernu. Po doskonałym dośrodkowaniu z rzutu rożnego, najwyżej w polu karnym wyskoczył znakomity El Gollo i strzałem głową nie dał szans Danielowi. Od tego momentu gra toczyła się w środkowej strefie boiska.
Drugie 45 minut rozpoczęło się od ponownych ataków Bayernu. W 60 minucie ponownie El Gollo przeprowadza kapitalna indywidualną akcję, ale niestety trafia w poprzeczkę. Ta akcja jakby obudziła graczy Barcelony, którzy ruszyli do odrabiania strat. Najpierw w 79 minucie, ładnym strzałem Crespo przenosi piłkę nad poprzeczką, by następnie siedem minut później obsłużyć Henrego kapitalnym podaniem i mieliśmy 1:1.
Dogrywka to czas oczekiwania i utrzymania wyniku. Drużyny wyraźnie już są zmęczone długim sezonem. Gdy zabrzmiał ostatni gwizdek, rozpoczęła się gra nerwów, jaką jest wykonywanie jedenastek. Po czterech seriach, wykonanych w sposób bezbłędny przyszedł czas na piątego zawodnika Bayernu. Arjen Robben, bardzo pewnie strzela bramkę na 5:4. Barcelona jako ostatniego strzelca wyznaczyła Hernana Crespo. Argentyńczyk jednak zawiódł. Strzelił bardzo mocno, jednak Nikopolidis wyczuł jego intencje i obronił rzut karny.
Po tej interwencji piłkarze Bayernu wpadli w szał radości. Mecz był bardzo trudny i wyczerpujący. Z przebiegu spotkania, to Bayern był drużyna lepszą i zasłużenie zdobył to trofeum. Wielkie brawa dla całej drużyny i trenera Rio, który teraz rozpoczyna szaleńczy bój o utrzymanie w Lidze.

BAYERN MONACHIUM - FC BARCELONA 1:1 El Gollo 14` - Henry 86`, dog 1:1, karne 5:4

Wywiad z Antoniosem Nikopolidisem - bohaterem finału.

Zaraz po spotkaniu na kilka krótkich pytań redaktora KoRna odpowiedział bohater finału, bramkarz Bayernu Monachium, Antonios Nikopolidis.

Co czułeś po obronieniu strzału Crespo?
-Tego nie da się opisać, do mnie to w ogóle jeszcze nie dotarło. Cieszę się, że udało mi się obronić ten strzał.

Mecz chyba nie był łatwy?
-Tak to prawda, spotkanie było bardzo wyrównane, ale to my zostajemy z Pucharem i z tego się bardzo cieszę.

Co teraz, będzie dzisiaj wielkie świętowanie?
-Nie ma o tym nawet mowy, już w piątek gramy arcy trudny mecz z Arsenalem i od jutra zaczynamy przygotowania pełną parą.

Dziękuję i gratuluję
-Również dziękuję.